Mapa ciepła to jedno z potężniejszych i łatwiejszych do instalacji narzędzi analitycznych wykorzystywanych w procesie optymalizacji stron internetowych. Dzięki wizualizacji interakcji użytkowników heatmaps pozwalają na dokładną analizę zachowań odwiedzających, wskazując na miejsca, które przyciągają największą uwagę, oraz te, które pozostają niezauważone.
Z artykułu dowiesz się:
Mapa ciepła (heatmap) jest wizualnym przedstawieniem zachowań użytkownika na stronie internetowej. W zależności od rodzaju mapy ciepła (kliknięć, ruchu myszy, przewijania strony) heatmapa może wyglądać inaczej, jednak spójną wersją dla każdej z nich są kolory.
Każdy, kto chociaż raz widział mapę hipsometryczną, bez problemu odnajdzie się przy odczycie informacje z map ciepła. Dzieje się tak, ponieważ zarówno na jednej jak i drugiej mapie stosuje się kolory do zaznaczenia wysokości (mapa hipsometryczna) oraz zaznaczenia aktywności użytkowników (heatmapa). W jednym i drugim przypadku kolor czerwony oznacza najwyższe wartości np. w przypadku heatmapy to miejsca, w które użytkownicy najczęściej klikają.
Powyższa analogia pokazuje, że koncepcja map ciepła jest znana już od dawna i pomaga w lepszym zrozumieniu danych. Dlatego właśnie wykorzystanie tego narzędzia przy analizowaniu stron internetowych wydaje się naturalnym ruchem, który należy wykonać, by lepiej rozumieć zachowania użytkowników i wychodzić im naprzeciw np. poprzez zmianę nieintuicyjnych przycisków.
W celu uruchomienia map ciepła w pierwszej kolejności należy dodać na stronie internetowej kod, który umożliwia śledzenie użytkowników i zbieranie danych o ich zachowaniu. Następnie wszystkie niezbędne informacje gromadzone są w wybranej usłudze map ciepła, np. Microsoft Clarity czy Hotjar.
Po zebraniu wystarczającej ilości danych, w panelu usługi map ciepła, znajdziesz graficzną reprezentację zgromadzonych informacji. Systemy te dzielą stronę internetową na coś w rodzaju dwuwymiarowej siatki, w której dla każdej komórki przypisywana jest wartość np. liczba kliknięć.
Na przygotowaną siatkę nanoszone są kolory wskazujące na interesujące dane dotyczące zachowań użytkowników. Jest to ogólny opis działania i oczywiście „pod spodem” dzieje się trochę więcej, jednak dla zrozumienia sposobu funkcjonowania heatmaps i wyciągnięcia wniosków jest to wystarczająca wiedza.
Istnieje wiele rodzajów map ciepła, a każda z nich dostarcza unikalnych informacji. Dlatego właśnie podczas analizy stron internetowych i zachowań użytkowników najlepiej jest działać przy pomocy kilku różnych heatmaps. Pozwala to na szersze spojrzenia analizy i lepsze dopasowanie rekomendacji takich jak, np. wdrożenie zmian w witrynie.
Poniżej przedstawiono kilka map ciepła, od których warto zacząć, by w dalszej perspektywie móc korzystać z pozostałych heatmaps
Jeżeli jednak dany ruch myszki powiela się dla wielu internautów, można przyjąć, że wskazany fragment strony internetowej przyciąga ich wzrok.
Wyróżnia się wiele różnych rodzajów map ciepła, jednak często są to już raporty łączące informacje z kilku innych heatmaps, takich jak np. mapa stref aktywności (Attention Heatmap).
Po połączeniu takich danych możemy formułować bardziej zaawansowane rekomendacje i jeszcze precyzyjniej dopracowywać stronę WWW. Przedstawione wyżej rodzaje map ciepła umożliwiają poprawę czytelności witryny internetowej w większości przypadków.
Argumentów przemawiających za użyciem map ciepła jest wiele. Skupiliśmy się na 7 podstawowych korzyściach, które wynikają z funkcjonalności heatmaps.
Duża liczba użytkowników wciąż uważa, że stronę pod UX można dostosować tylko na tzw. wyczucie. Jest to oczywiście duży skrót myślowy, ponieważ jak w każdej dziedzinie doświadczenie i świadomość na temat tego, jak zaprojektować interfejs serwisu, tak by poprawiać doświadczenia użytkowników, jest ważne, ale.... stosowanie jedynie ogólnie przyjętych standardów to za mało.
Jeżeli chcesz, by Twoja strona znalazła się w czołówce, to musisz skorzystać z nowoczesnych narzędzi. To właśnie dzięki nim dostosujesz wygląd witryny, bazując na realnych odczuciach użytkowników z danej branży.
Odpowiednio dostosowany UX strony sprzyja poprawie konwersji, zarówno w przypadku sklepów internetowych, jak i podstron służących do przesyłania zapytań.
Ostatecznie każdy woli nabyć usługę/produkt na stronie internetowej, która jest przejrzysta, oraz tam, gdzie ścieżka zakupowa jest intuicyjna , a wszystkie elementy interakcyjne działają bez problemu.
Doskonałym przykładem wykorzystania mapy tzw. rage klików jest wykrywanie i eliminacja problemów na stronie internetowej. W końcu każdy użytkownik przyznaje, że klikanie przycisku, który nie działa, potrafi doprowadzić do „białej gorączki”.
I co wtedy robi internauta? W większości przypadków klika szybko to samo miejsce jeszcze raz - mając nadzieję, że teraz zadziała ???? To właśnie na tej podstawie systemy map ciepła, wykrywają „rage kliki”.
Rezultatem jest w najlepszym przypadku zirytowany użytkownik, a w gorszym – użytkownik, który opuści Twoją stronę. Aby tego uniknąć, a przynajmniej zminimalizować ryzyko powtórzenia powyższej sytuacji, należy cyklicznie weryfikować raporty w mapach ciepła i wprowadzać poprawki. W szczególności warto zajrzeć do raportu po wprowadzeniu zmian na stronie internetowej.
Dzięki podejmowaniu decyzji na podstawie „twardych danych” możesz znacząco oszczędzić czas i zasoby. Na pytanie: Jak mapy ciepła zaoszczędzą Twój czas? Spieszę z odpowiedzią. Może wydawać się, że dodatkowa analiza danych przed podjęciem decyzji wydłuża cały proces, a nie go przyspiesza. Jest to prawda, jednak tylko częściowa. Dzięki weryfikacji zachowań użytkowników możesz decydować o modyfikacji strony, bazując na danych, a nie zgadując.
Działanie to pozwala na podejmowanie trafniejszych kroków, a co za tym idzie – wdrażanie błyskawicznych i przemyślanych poprawek.
Podczas tworzenia strony sekcje układane są w taki sposób, aby zachęcić użytkownika do kliknięcia najważniejszych elementów witryny, jak np. promocje, CTA przekierowujące do zakupu produktu itd. W celu wdrożenia takich „zachęt” stosuje się pogrubianie i/lub zmianę koloru przycisków. Nie zawsze jednak takie zmiany mogą przynieść zamierzony efekt. Dlaczego? Powodów może być naprawdę wiele. Do najpopularniejszych należą:
Dlatego właśnie należy na bieżąco weryfikować mapę klików, aby weryfikować, czy użytkownicy klikają tam, gdzie chcesz. Jeżeli jednak zaobserwujesz, że nie wykonują pożądanych akcji, powinieneś dokonać zmian na stronie. W szczególności warto dokonać takiej analizy po wdrożeniu nowych przycisków CTA w witrynie internetowej, np. na czas promocji.
Zwiększenie konwersji jest naturalnym celem przy prawie każdej zmianie na stronie. Z pomocą heatmap możesz znacząco poprawić zarówno liczbę zamówień w sklepie internetowym, jak i skuteczniej skierować użytkownika do pozostawienia danych kontaktowych.
Ogromnym plusem, który przemawia za wykorzystaniem map ciepła, jest skalowanie wdrożonych zmian. Raz wprowadzana poprawka, która wyniknęła z analizy heatmap, będzie oddziaływać na praktycznie wszystkich użytkowników. Oznacza, to, że raz poniesione koszty na weryfikację oraz wdrożenie, przyniosą efekty na długi czas.
W większości przypadków, gdy mówi się o mapach ciepła, ma się na myśli zbiór danych od wielu użytkowników. Jest to właściwa metoda, ponieważ dzięki odpowiednio dużej próbce danych możesz podejmować lepsze decyzje. Mogą jednak pojawić się sytuacje, w których zechcesz dokładnie zweryfikować zachowania użytkowników na swojej stronie.
Z pomocą przychodzą tutaj nagrania sesji użytkowników. Systemy do tworzenia map często udostępniają możliwość weryfikacji konkretnych sesji. Jednym z takich narzędzi może być Microsoft Clarity. Wchodząc do panelu MS Clarity możesz obejrzeć całą sesją użytkownika na stronie internetowej. Jest to idealna funkcjonalność, z której skorzystasz, np. w przypadku, gdy wdrożenie wszystkich innych zmian na stronie przyniosło już efekt i chcesz dopracować niuanse.
Przeprowadzanie testów A/B to jedna z podstawowych metod weryfikacji wdrożonych zmian, czyli testowanie dwóch różnych projektów landing page’a. Z wykorzystaniem map ciepła możesz na bieżąco sprawdzać, jak wyglądają zachowania użytkowników w obrębie tych dwóch różnych wersji projektu strony docelowej.
Na podstawie wskazanej weryfikacji, na kolejnym etapie, będziesz mógł wybrać, która opcja lepiej sprosta oczekiwaniom Twoim i Twoich potencjalnych klientów.
Podczas używania heatmap powinieneś wystrzegać się tych 4 poniższych rzeczy.
Pamiętaj, że śledzenie ruchu kursora myszki to nie to samo co eye-tracking. Użytkownik może trzymać kursor myszki w jednym miejscu, a jednocześnie patrzeć na inny element na stronie internetowej. Chociaż często kursor podąża za wzrokiem, nie jest to regułą i nie dzieje się tak w każdym przypadku.
Podczas analizy danych warto pamiętać, że obecność kursora myszki na jakimś elemencie nie zawsze oznacza, że użytkownik faktycznie na niego patrzy. Może on zostać pozostawiony w konkretnym miejscu bez żadnego związku z uwagą internauty. Nie oznacza to jednak, że śledzenie ruchu kursora jest pozbawione wartości – warto jednak podchodzić do tych danych z odpowiednim dystansem i uwzględniać ich ograniczenia.
Mapy ciepła wymagają dużej liczby sesji użytkowników, aby były statystycznie wiarygodne. Zbyt mała próbka może prowadzić do wyciągania mylących wniosków i wdrażania zmian na podstawie przypadkowych zachowań. Przykładem jest opieranie się na danych ze 100 sesji, które po dłuższym czasie i większej liczbie obserwacji mogą okazać się błędne.
W przypadku gdy nie ma potrzeby wdrażania zmian pod presją czasu, najlepiej jest zaczekać kilka tygodni do momentu zebrania większej ilości informacji.
Każda grupa użytkowników, np. mobilni i desktopowi czy nowi i powracający, korzysta ze strony internetowej w inny sposób.
Użytkownicy mobilni przeglądają witrynę internetową na smartfonach, dlatego jej układ musi być dostosowany do mniejszych ekranów, co różni się od wersji desktopowej.
Z kolei powracający użytkownicy mają inną perspektywę niż nowi – znają już działanie strony i mogą być świadomi jej ewentualnych problemów, takich jak niedziałające przyciski. Dlatego warto analizować dane oddzielnie dla każdej grupy i wdrażać zmiany dopasowane do ich potrzeb.
Mapy ciepła wizualizują dane, co ułatwia ich zrozumienie, ale może dawać mylne wrażenie pełnego obrazu zachowań użytkowników. Te same kolory i stopień interakcji nie są wystarczające, aby wyciągnąć trafne wnioski.
Przykład
Jeśli mapa kliknięć pokazuje, że użytkownicy często klikają dany element, można założyć, że jest on atrakcyjny. W rzeczywistości jednak może to wynikać z frustracji, w sytuacji gdy oczekiwany efekt interakcji z tym elementem nie zostaje spełniony.
Aby tego unikać, nie opieraj swoich wniosków na jednej mapie czy jednym narzędziu. Warto zweryfikować obserwacje przy pomocy innych narzędzi, takich jak np. Google Analytics.
Dostępnych jest wiele narzędzi umożliwiających tworzenie map ciepła, ale kilka z nich cieszy się szczególną popularnością dzięki swojej funkcjonalności i dostępności.
Poniżej wyróżniliśmy podstawowe z nich.
Każde z tych narzędzi ma swoje unikalne funkcje, dlatego wybór tego jedynego rozwiązania powinien zależeć od tego, czego potrzebuje Twoja firma i jaki masz budżet.
Instalacja narzędzia do map ciepła jest prostsza, niż mogłoby się wydawać, i zazwyczaj zajmuje tylko kilka minut. Pierwszym krokiem jest wybór odpowiedniego narzędzia, takiego jak np. Hotjar, Microsoft Clarity czy Crazy Egg.
Po założeniu konta w wybranej usłudze otrzymasz unikalny kod śledzący. Kod ten należy umieścić na swojej stronie internetowej – najczęściej w sekcji <head> każdej podstrony, którą chcesz monitorować.
Duża część systemów CMS, takich jak WordPress, ułatwia to zadanie, oferując dedykowane wtyczki lub pola, gdzie można wkleić kod śledzący bez potrzeby ingerencji w kod strony. Dla zaawansowanych platform lub w przypadku ręcznej instalacji konieczne może okazać się skorzystanie z pomocy developera.
Najprostszym jednak rozwiązaniem jest dodanie na stronie internetowej kodu Google Tag Manager (GTM). Dzięki takiemu rozwiązaniu, zarówno kod śledzenia map ciepła jak i inne kody będziesz mógł dodawać dużo prościej, właśnie przy pomocy GTM'a.
Po wklejeniu kodu i jego aktywacji narzędzie automatycznie rozpoczyna zbieranie danych o zachowaniach użytkowników. W panelu narzędzia będziesz mógł na bieżąco śledzić zgromadzone informacje i generować mapy ciepła.
Zadbaj o to, aby regularnie sprawdzać, czy kod działa poprawnie, zwłaszcza po aktualizacjach strony internetowej, aby zapewnić ciągłość zbierania danych. Dzięki temu zyskasz wartościowe informacje analityczne, które pomogą Ci lepiej zrozumieć, jak użytkownicy korzystają z Twojej strony.
Pamiętaj, by zaktualizować informacje dotyczące zbierania danych o użytkownikach na Twojej stronie np. na podstronie polityki prywatności.
Analiza map ciepła w kontekście konwersji to istotny krok w zrozumieniu, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z Twoją stroną internetową i jakie elementy mogą hamować osiąganie celów biznesowych.
Na początku warto skupić się na mapach kliknięć i przewijania. Sprawdź, czy użytkownicy faktycznie klikają elementy ważne dla konwersji, takie jak przyciski CTA, formularze czy linki do produktów. Jeżeli zauważysz, że internauci pomijają te obszary, warto rozważyć zmiany w ich umiejscowieniu, kolorystyce lub treści.
Mapa przewijania pozwoli Ci zrozumieć, czy ważne elementy znajdują się w widocznych częściach strony, np. lista nowych produktów. Jeżeli większość użytkowników nie dociera do sekcji, w której znajduje się istotny dla internauty przycisk lub formularz, warto przesunąć go wyżej.
W przypadku dostrzeżenia „martwych kliknięć” na elementach, które nie prowadzą do żadnej akcji, należy przeanalizować, czy użytkownicy nie są wprowadzani w błąd przez wygląd strony internetowej i w drugiej kolejności – odpowiednio dostosować interfejs.
Następnym krokiem jest zestawienie wyników z map ciepła z danymi z narzędzi analitycznych, takich jak np. Google Analytics, aby zidentyfikować strony lub sekcje o niskiej konwersji. Dzięki temu możesz lepiej zrozumieć, dlaczego użytkownicy porzucają ścieżkę konwersji i jakie zmiany mogą poprawić wyniki, a co za tym idzie – zwiększyć liczbę zamówień, zapytań czy rejestracji na stronie.
Podstawowym krokiem w monitorowaniu aktywności użytkowników na stronie internetowej za pomocą map ciepła jest właściwe wdrożenie narzędzi analitycznych, takich jak Hotjar, Crazy Egg czy Microsoft Clarity. Proces ten rozpoczyna się od integracji wybranego narzędzia z witryną poprzez dodanie odpowiedniego kodu śledzącego w sekcji strony lub poprzez skorzystanie z dedykowanej wtyczki na platformach takich jak WordPress.
Po zainstalowaniu narzędzia należy skonfigurować analizę, wybierając najistotniejsze strony lub sekcje do monitorowania, np. stronę docelową czy koszyk. Narzędzie zacznie rejestrować interakcje użytkowników, takie jak kliknięcia, przewijanie oraz ruchy kursora, dostarczając cennych informacji na temat ich zachowań.
Analiza wyników pozwala zidentyfikować, które części na stronie WWW przyciągają największą uwagę, gdzie użytkownicy tracą zainteresowanie oraz które obszary wymagają poprawy. Na podstawie tych informacji można podejmować decyzje dotyczące zmian w układzie strony, testować nowe rozwiązania i nieustannie doskonalić doświadczenia użytkowników.
Interpretacja wyników analizy map ciepła służy do podejmowania precyzyjnych decyzji dotyczących wyglądu witryny internetowej.
Przykład
Jeśli widzisz, że użytkownicy klikają statyczne elementy, warto je dostosować w taki sposób, aby były interaktywne lub zmienić ich wygląd, by nie wprowadzały w błąd. W sytuacji, gdy mapa przewijania wskazuje, że najważniejsze treści znajdują się poniżej strefy widocznej dla większości internautów, przesuń te elementy wyżej.
Dane o kliknięciach i ruchach myszy pomogą również w optymalizacji rozmieszczenia przycisków CTA – podstawowe części powinny być łatwo dostępne i wyraźnie widoczne, co jednocześnie oznacza to, że nie może ich być zbyt wiele.
Mapy ciepła pozwalają analizować wiele aspektów interakcji użytkowników z witryną. Do najważniejszych należą kliknięcia elementów interfejsu, takie jak przyciski, linki, menu czy obrazy, które mogą wskazywać na ich atrakcyjność lub intuicyjność.
Dodatkowo analiza przewijania (scrolling heatmaps) ujawnia, jak daleko użytkownicy docierają na stronie internetowej, co pomaga określić, czy najważniejsze informacje zamieszczono w odpowiednich miejscach. Można także badać ruch kursora, aby zrozumieć, jak użytkownicy eksplorują stronę WWW i które elementy przyciągają ich uwagę, nawet jeśli nie są klikane.
Mapy ciepła wpływają na optymalizację UX poprzez dostarczanie danych o rzeczywistych zachowania użytkowników. Pomagają projektantom i marketerom ulepszać doświadczenia użytkownika.
Analiza heatmaps pozwala wykryć, które elementy strony internetowej są skuteczne, a które wymagają poprawy, np. nieintuicyjne przyciski czy nieatrakcyjne układy treści.
Optymalizacja UX może polegać na przeniesieniu poszczególnych elementów do bardziej widocznych miejsc, uproszczeniu procesu nawigacji czy eliminacji części rozpraszających. Dzięki mapom ciepła możliwe jest świadome projektowanie, które lepiej odpowiada na potrzeby użytkowników.
To zależy. Mapy ciepła są narzędziem uniwersalnym, jednak ich efektywność zależy od specyfiki witryny i celów, jakie chce się osiągnąć. To szczególnie przydatne dla stron internetowych o dużym natężeniu ruchu, takich jak sklepy internetowe czy portale informacyjne.
W przypadku prostych stron wizytówek lub witryn z niskim ruchem, mapy ciepła mogą dostarczać ograniczonych danych, co utrudnia wyciągnięcie wartościowych wniosków. W związku z tym lepsze efekty może przynieść wykorzystanie innych metod analitycznych.
Mapy ciepła są zgodne z regulacjami, takimi jak RODO czy GDPR, pod warunkiem że są używane w odpowiedni sposób. Ważnym wymogiem jest anonimizacja danych, aby żadne informacje umożliwiające identyfikację użytkowników nie były zbierane ani przechowywane. Przed implementacją narzędzi do map ciepła, należy upewnić się, że polityka prywatności witryny informuje o ich użyciu, a internauci wyrażają na to zgodę poprzez akceptację plików cookie.
Ocena artykułu:
5 / 5 według 19 opinii
Przedstawimy strategię i wypromujemy Twój biznes. Daj nam znać o swoim projekcie!